Nazywam się Robert Solga. Jestem radcą prawnym i wspólnikiem kancelarii prawnej Robert Solga i Wspólnicy.
Prawo o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji jest moją pasją zawodową. Wśród wielu czynów nieuczciwej konkurencji, z jakimi spotykają się przedsiębiorcy, moje szczególne zainteresowanie budzi właśnie naruszenie prawa do tajemnicy przedsiębiorstwa. Dlaczego? W wielu wypadkach jest to dla przedsiębiorcy „być, albo nie być”. Dowiaduje się on często, że jego przewaga konkurencyjna, nad którą pracował latami i od której zależy utrzymanie firmy, pracowników, a także jego samego, znika lub jest oddana do dyspozycji konkurencji. Zostaje nagi.
Charakterystyczne jest również to, że chociaż jest nieskończenie wiele sytuacji, w których może dojść do naruszenia tajemnicy przedsiębiorstwa, to najczęściej wiąże się ono z nadużyciem zaufania, jakim przedsiębiorca darzył jakąś osobę. Również z tego punktu widzenia, są to szczególne sprawy.
Niezależnie jednak od tego, czy działanie sprawcy jest zawinione, czy też nie, szkody występują zawsze. Czasami trudno jest je wyliczyć, ale powtórzę, występują zawsze. Dlatego tak ważne jest zapobieganie naruszeniu tajemnicy przedsiębiorstwa. Odszkodowanie nigdy nie przywróci stanu sprzed naruszenia.
Na swoim blogu chcę dzielić się z Państwem wiedzą i spostrzeżeniami właśnie po to, by zapobiec szkodom, jakie w sposób nieunikniony zawsze występują w razie naruszenia tajemnicy przedsiębiorstwa.
No i wreszcie, choć dla przedsiębiorcy, którego prawo zostało naruszone, jest to zapewne bez znaczenia, sprawy dotyczące prawa tajemnicy przedsiębiorstwa należą do najciekawszych z zawodowego punktu widzenia.
Moją inną pasją, całkowicie prywatną i niezawodową, jest fotografia i żeglarstwo. Kilka moich fotografii możesz zobaczyć na instagramie.
Na tym blogu chciałbym dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem oraz komentować te sprawy dotyczące tajemnicy przedsiębiorstwa i zakazu konkurencji, które będą pojawiać się w mediach.
Przede wszystkim jednak chcę rozbudzić zainteresowanie prawem tajemnicy przedsiębiorstwa oraz przekonanie, że należy je chronić i dochodzić swoich praw.
Za sukces uznam, gdy ktoś dzięki mojemu blogowi postanowi wprowadzić w swojej firmie zasady bezpieczeństwa pozwalające na utworzenie prawa tajemnicy przedsiębiorstwa.
Obserwacje wykazują, że wielu przedsiębiorców, zwłaszcza małych i średnich, w ogóle nie wie o tym, że ma lub może mieć jakieś prawa do informacji. Przeważnie wiedzą o tym ci przedsiębiorcy, którzy spotkali się już z omawianym czynem nieuczciwej konkurencji. Zdobyli własne doświadczenie i nauczyli się na własnych błędach. A wiadomo przecież, że najlepiej uczyć się na cudzych błędach. Nie ma na co czekać. Własne doświadczenia w tym zakresie będą dla przedsiębiorcy dużo bardziej kosztowne.
Niezależnie od tego, czy poszkodowanym jest mały przedsiębiorca, czy duży, skutki wykorzystania informacji wrażliwych przez byłych pracowników lub konkurentów mogą być bardzo dotkliwe. Pokuszę się jednak o stwierdzenie, że to mali i średni przedsiębiorcy są szczególnie narażeni na uszczerbek. Dla nich bowiem, przykładowo, utrata kilku kluczowych klientów może wiązać się z zamknięciem firmy. Duży przedsiębiorca przetrwa, nawet jeżeli poniesie istotne szkody i zostanie zmuszony do ograniczenia swojej działalności.
Dlatego zapraszam do lektury bloga i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach!