Zaniechanie, głupcze!

Robert Solga

radca prawny

Czyli co robić, gdy ktoś narusza naszą tajemnicę przedsiębiorstwa

Tajemnica przedsiębiorstwa jest informacją, która daje przewagę konkurencyjną. Jej wartość wynika z tego, że jest poufna i nieznana powszechnie na rynku, w tym również naszemu konkurentowi.

Jeżeli konkurent dobierze się do informacji stanowiącej naszą przewagę konkurencyjną, to najczęściej zrobi z niej użytek. Jaki to będzie użytek, to oczywiście zależy od rodzaju informacji.

Może udoskonalić swój produkt, obniżyć koszty produkcji lub ogólnie koszty prowadzenia działalności gospodarczej. W konsekwencji zacznie zarabiać więcej lub obniży cenę swojego produktu. Może zaoszczędzić na własnych wydatkach na badania i rozwój. Może pozyskać naszych dostawców, co spowoduje, że będzie kupował sprawdzony towar po dobrych cenach. Może przejąć naszych klientów.

Jakkolwiek wykorzysta naszą informację, będzie więcej zarabiał, więcej zaoszczędzi, będzie miał więcej środków na rozwój.

Dzięki wykorzystaniu naszej tajemnicy przedsiębiorstwa zniweluje przewagę konkurencyjną, przyspieszy swój rozwój, skróci między nami dystans, być może nawet nas wyprzedzi.

Często tak bywa, że konkurent jest sprawny, ma potencjał i działa profesjonalnie. Z nieistotnego gracza na rynku może stać się w krótkim czasie poważnym rywalem, walczącym o tych samych klientów, ten samy rynek.

W biznesie niestety jest tak, że utrata przewagi konkurencyjnej może spowodować nieodwracalne skutki, których nie naprawi żadne odszkodowanie pieniężne.

Z tego względu podstawowym celem w razie powzięcia informacji, że nasza tajemnica przedsiębiorstwa dostała się w niepowołane ręce, jest niedopuszczenie do jej wykorzystania.

Powinniśmy zrobić wszystko, by szkoda nie powstała albo została zminimalizowana. Ze strategicznego punktu widzenia należy rozpętać Armagedon. Jak to zrobić, opisałem w innym artykule. Trzeba zapobiec szkodzie. Jeżeli szkoda powstanie, to na dochodzenie odszkodowania będzie jeszcze czas.

Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy – powództwo o zaniechanie

Żądanie zaniechania niedozwolonych działań jest najważniejszym działaniem, jakie należy podjąć w razie naruszenia lub zagrożenia tajemnicy przedsiębiorstwa. Bez tego roszczenia tajemnica przedsiębiorstwa nie ma racji bytu. Jego podstawą jest przepis art. 18 ust. 1 punkt 1 ustawy o zwalczeniu nieuczciwej konkurencji. Nie bez powodu roszczenie to zostało wymienione jako pierwsze z szeregu roszczeń przysługujących w razie popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji.

Roszczenie o zaniechanie jest zresztą podstawą ochrony wszystkich innych praw własności intelektualnej, do których tajemnica przedsiębiorstwa jest zaliczana w nauce prawa. To samo roszczenie znajduje się w prawie autorskim w odniesieniu do utworów i programów komputerowych oraz w prawie własności przemysłowej w odniesieniu do znaków towarowych i patentów.

Dla tajemnicy przedsiębiorstwa to roszczenie jest jak tlen dla człowieka, jak paliwo w baku, jak woda w tratwie ratunkowej pośrodku oceanu.

Zadasz sobie teraz pewnie w duchu pytanie, na co Ci wyrok po, dajmy na to, żeby nie siać defetyzmu, roku procesu? Błąd!

Przyda się, uwierz mi. Ponadto, jeżeli będziesz przekonujący, to sąd na Twój wniosek zabezpieczy roszczenie o zaniechanie i wyda na czas procesu zakaz korzystania z tajemnicy przedsiębiorstwa. Jest to tak zwane zabezpieczenie powództwa, o którym napiszę w innym artykule.

Przykłady spraw sądowych zakończonych wyrokiem zakazującym korzystania z cudzej tajemnicy przedsiębiorstwa

Mimo że polskie orzecznictwo dotyczące tajemnicy przedsiębiorstwa nie jest szczególnie bogate, to są wyroki, w których sąd zakazał naruszania tajemnicy przedsiębiorstwa.

Na przykład w wyroku z dnia 13 lutego 2013 r., sygn. akt V CSK 176/13, Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok sądu apelacyjnego zobowiązujący pozwaną do zaniechania wytwarzania, oferowania oraz wprowadzania do obrotu urządzeń szczegółowo opisanych w wyroku. W wyroku z dnia 28 lutego 2007 r., sygn. akt 444/06, Sąd Najwyższy uchylił wyrok oddalający powództwo i przekazał do ponownego rozpoznania sprawę o zaniechanie produkcji dystrybutorów gazu płynnego LPG. W wyroku z dnia 18 grudnia 2006 roku, sygn. akt X GC 30/06, Sąd Okręgowy w Gliwicach nakazał pozwanym zaniechanie produkcji ściernic diamentowych na spoiwie żywicznym przy zastosowaniu określonej prasy hydraulicznej i wprowadzania tych ściernic do obrotu.

Przytoczyłem tylko wyroki dotyczące tajemnic technicznych, ale roszczenie o zaniechanie naruszeń dotyczy również tajemnic handlowych, takich jak dane klientów, dostawców i tym podobnych.

Parafrazując powiedzenie Billa Clintona z kampanii wyborczej (It’s the economy, stupid – ekonomia, głupcze), poddaję pod rozwagę przede wszystkim działanie. Jeżeli nic nie zrobisz, gdy Twoja tajemnica przedsiębiorstwa będzie naruszana, możesz po jakimś czasie stwierdzić, że teraz to już nic nie musisz robić.

I niekoniecznie będzie to sytuacja, w której będzie Cię na to stać.

Więcej na temat roszczenia o zaniechanie możesz dowiedzieć się we wpisie: Roszczenie o zaniechanie naruszeń tajemnicy przedsiębiorstwa – czy jest ważne?

Potrzebujesz pomocy?

Napisz do mnie albo zadzwoń!





    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Robert Solga i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych Sp.k. w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    Podoba Ci się artykuł?

    Facebook
    Twitter
    LinkedIn
    Pinterest

    2 thoughts on “Zaniechanie, głupcze!”

    Leave a Comment

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    0
      0
      Koszyk
      Twój koszyk jest pustyWróc do sklepu
      Scroll to Top