Spór między wspólnikami i członkami zarządu, a odpowiedzialność członków zarządu za naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa i zakazu konkurencji

Robert Solga

radca prawny

Rozstanie wspólnika ze spółką to bolesny proces. Nawet jeżeli jest następstwem sprzedaży udziałów na rzecz inwestora i wiąże się z otrzymaniem satysfakcjonującej ceny. Założyciel spółki traktuje swoje dzieło bardzo osobiście. Tym bardziej więc bolesne jest przymusowe rozstanie ze spółką, będące wynikiem konfliktu z pozostałymi wspólnikami.

W wielu spółkach kapitałowych wspólnicy często pełnią jednocześnie funkcję członków zarządu. Nie jest to szczęśliwe rozwiązanie z punktu widzenia ich odpowiedzialności. Jest to jednak naturalne następstwo ich osobistego zaangażowania w prowadzenie spraw spółki, tego, że na początku byli jedynymi pracownikami firmy. To ich osobista praca, zaangażowanie i pomysły były podstawą sukcesu oraz rozwoju spółki.

Konflikt między wspólnikami

Z biegiem czasu, gdy spółka osiąga sukces i zatrudnia wielu pracowników, zapomina się o tym. Liczą się bieżące sprawy. I właśnie w tych bieżących sprawach dochodzi do różnicy zdań, która czasami przeradza się w konflikt. Rezultatem takiego konfliktu może być przymusowe lub dobrowolne wyjście wspólnika ze spółki.

Jest to najczęściej moment, w którym były wspólnik i członek zarządu zakłada nową spółkę i zaczyna prowadzić działalność konkurencyjną. Jako że uznaje się za ojca sukcesu spółki z której został wyproszony, w nowej firmie stosuje te same rozwiązania, korzysta z tych samych dostawców, oferty kieruje do tych samych klientów oraz proponuje zatrudnienie pracownikom spółki, z którymi współpracował. Uważa, że ma do tego prawo. Przecież sam ich pozyskał w poprzedniej spółce.

Właśnie wtedy często dochodzi do naruszenia tajemnicy przedsiębiorstwa. Z punktu widzenia prawa taka sytuacja niczym nie różni się od naruszenia tajemnicy przedsiębiorstwa przez pracownika lub byłego pracownika. Członek zarządu i wspólnik nie ma żadnych praw do informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa spółki. Nawet wówczas, gdy posiada sto procent kapitału zakładowego.

Konkurencja ze strony byłego członka zarządu

Jeżeli spółka nie podpisała z członkiem zarządu umowy o zakazie konkurencji, to po ustaniu mandatu jest on ograniczony tylko prawem tajemnicy przedsiębiorstwa i ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Jak pokazuje doświadczenie, konkurencja ze strony byłego członka zarządu jest dla spółki szczególnie wyniszczająca. Przykład takiej sprawy opisałem artykule Przejęcie 70% klientów w ciągu jednego miesiąca.

Potrzebujesz pomocy?

Napisz do mnie albo zadzwoń!





    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Robert Solga i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych Sp.k. w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    Podoba Ci się artykuł?

    Facebook
    Twitter
    LinkedIn
    Pinterest

    Leave a Comment

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    0
      0
      Koszyk
      Twój koszyk jest pustyWróc do sklepu
      Scroll to Top