Przedsiębiorca, którego tajemnica przedsiębiorstwa jest naruszana lub zagrożona, ma prawo żądania:
- zaniechania naruszeń
- odszkodowania.
Większość osób skupia się przede wszystkim na odszkodowaniu. Tymczasem to duży błąd. Rozsądnie działając należy skoncentrować się w pierwszej kolejności na żądaniu zaniechania naruszeń tajemnicy przedsiębiorstwa.
Dlaczego?
Dlatego, że tajemnica przedsiębiorstwa jest prawem bardzo ulotnym. Jej wartość wynika właśnie z tego, że jest poufna. Raz ujawniona jest utracona na zawsze.
Oczywiście można dochodzić odszkodowania, gdy tajemnica przedsiębiorstwa zostanie już ujawniona lub wykorzystana, ale to nie odszkodowanie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, by zachować przewagę konkurencyjną.
Dlatego jeżeli nasza tajemnica nie została ujawniona do wiadomości publicznej, czyli nie przestała być tajemnicą przedsiębiorstwa, powinniśmy żądać od naruszyciela, by powstrzymał się z od jej wykorzystywania lub ujawniania.
W sprawach dotyczących naruszenia tajemnicy przedsiębiorstwa z reguły nic nie jest proste i oczywiste. Załóżmy jednak na chwilę, że mamy sytuację oczywistą i wiemy, że nasz były pracownik zabrał ze sobą listę klientów i dostawców, wraz ze stosowanymi cenami, otwiera działalność gospodarczą i zaczyna ich obdzwaniać. Albo że nasz inżynier odszedł do konkurencji i stosuje tam nasze know-how. W takich sytuacjach mamy prawo żądać, by sąd zakazał temu pracownikowi i jego nowemu pracodawcy składania ofert naszym klientom lub stosowania naszego know-how.
Tak się dzieje gdy wiemy, że tajemnica przedsiębiorstwa została wykorzystana. A co, gdy jeszcze nie doszło do wykorzystania tajemnicy przedsiębiorstwa, ale jest to nieuniknione?
O tym napiszę w następnym artykule.
3 thoughts on “Roszczenie o zaniechanie naruszeń tajemnicy przedsiębiorstwa – czy jest ważne?”
No tak, co z tego, że otrzyma się pieniądze za wykorzystanie tajemnicy, jak przedsiębiorstwo straci swoją pozycję i długoterminowe zyski…
Dokładnie tak jest. Utraconą pozycję rynkową bardzo trudno jest odzyskać. Dziękuję za wpis i pozdrawiam.
Jaki jest okres przedawnienia?? Dwa lata temu zwolnił się pracownik który zatrudnił się w firmie teścia i już po 6 miesiącach nawiązał kontakt z moim klientem którego obsługiwał pracując u mnie. Ja klienta nie straciłem, ale zyskałem nową konkurencje.